Zakochani.
Spacerują przy blasku księżyca –
on i ona.
W siebie zapatrzeni, mocno przytuleni –
mąż i żona.
Ich dłonie splecione, twarze zamyślone –
bo kochają.
W sercach radość gości, pełno w nich miłości –
bo ufają.
Świeci dlanich słońce, jasne i gorące –
wietrzyk wieje.
Ptaki im śpiewają, krople deszczu grają –
świat się śmieje.
Tak idą mąż z żoną, w pocałunkach toną –
roześmiani.
Nic już ich nie dzieli, razem są weseli –
zakochani.
Categories
Zakochani
Zakochani.
Spacerują przy blasku księżyca –
on i ona.
W siebie zapatrzeni, mocno przytuleni –
mąż i żona.
5 replies on “Zakochani”
Sympatyczne.
Mnie też się podoba, takie szczere i w punkt.
Najbardziej budujące jest to, że oni są już małżeństwem, więc jakąś część wspólnej drogi już może mają za sobą, a nadal są tacy zakochani.
Zgadzam sie z poprzedniczką
Piękne.