Categories
Dawni poeci

Miłaszewski Stanisław – Wilia

Stanisław Miłaszewski
Wilia
Prastarym obyczajem w Polsce podczas wilii
Jest miejsce dla zamorskich i zagórskich gości,
Dla tych, co na wieczerzę bratnią nie przybyli,
Wstrzymani przez gór zwały lub mórz nawałności.
Gdy z nieba płatki śniegu lecą, jak opłatki,
Gdy mróz na oknach białe zasadza choiny,
Niechaj każdy dom polski wspomni sercem matki
Nieobecne, spóźnione, zabłąkane syny.
Gdy w snopku wigilijnym kłos o kłos zadzwoni,
Ilekroć pod obrusem zaszeleści siano,
Baczmy na puste miejsce, gdzie mieli siąść – oni,
Baczmy, by nieobecnych nie zaniedbywano.
Obejdzie się to miejsce bez potraw dwunastu,
Nie zmieniajmy półmisków przed nim ni talerzy,
Obejdzie się bez szumnych win i bez toastów,
Tylko przed pustym miejscem – niech opłatek leży.
Czuwajmy, bo nie wiemy dnia ani godziny,
Gdy zza mórz, co nas dzielą, z błędnego bezdroża,
Niewidzialnie zawita do nas w odwiedziny
Ktoś z braci, których ku nam prowadzi moc Boża.
Niech nikt nie zagląda w duszę gościom – duchom:
Snadź są zgłodniali, skoro zasiedli do stołu…
Ugośćmy ich opłatków białych wiązką suchą,
Bo głód dusz ludzkich syci – tylko chleb aniołów.

Categories
Dawni poeci

Wierzyński Kazimierz – Kolęda

Kazimierz Wierzyński, "Kolęda"]
Dwudziesty drugi. Dzień najkrótszy.
Noc tajemnicza się przybliża.
Zmarznięty cieślo w koźlim futrze,
Zdejmij siekierę i w drewutni
Niech się zawczasu ludzie smutni
Zakrzątną koło krzyża.
Zjawi się, zjawi niezwyczajnie.
Nawiedzi znowu świętą stajnię
Miłość w malutkim niemowlątku,
Podniesie swą wszechwładną rękę,
Dwutysiącletnią zacznie mękę
Powtarzać od początku.
Nadciągną króle z ciężkim złotem
I palić będą mu kadzidła,
By z Nazaretu na Golgotę
Szedł cuda czyniąc i by o tem
Szeptały pieśni, malowidła.
Wyjdzie pouczać między ucznie
Że prawda sponad jest zagłady,
Aż po ostatniej z nimi uczcie
Otoczą go żandarmskie włócznie
I pocałunek sprzeda zdrady.
Ojcze stolarzu, noc się zbliża,
Nad świętą stajnią gwiazda krzyża
I blask nad światem staje wielki.
Pośród wesela i okrzyków
Ty nie zapomnij czeladników
Przydatnych do ciesielki.
I gdy nadbiegnie pierwszy pasterz,
Przed stajnię wyjdź, zawołaj nas też,
Bo my o wszystkim dobrze wiemy.
Przy niemowlątku w nędznym żłobie
Klęczymy płacząc i przy Tobie
Pod blask, pod krzyż kolędujemy.

Categories
Dawni poeci

Szymański Edward – Wiersz wigilijny

Edward Szymański, "Wiersz wigilijny"
Gdybyś tak się omylił i dziś u nas narodził 
w zwykły sposób nie jakiś najświętszy 
byłbyś czyimś tam dzieckiem, gdzieś w Zagłębiu czy Łodzi, 
w suterenie lub na czwartym piętrze. 
    Zamiast fletów pastuszych grałyby ci nim zaśniesz 
    gwizdy syren i czkawki klaksonów. 
    Dni są zawsze te same nie jest ciszej ni jaśniej 
    z racji czyichś narodzin czy zgonu. 
Żaden król by nie przyszedł ni zachodni ni wschodni 
by ci kadzić i sypać złotem. 
Ojciec zły twoim płaczem wstałby raniej niż co dzień 
i gorliwiej by szukał roboty. 
    Proroctwami, gwiazdami nikt by ciebie nie wieścił 
w prasie radiu nie robił reklamy. 
    W ciasnej życia uliczce tyle gruzu się mieści, 
    padłbyś na nią i przepadł jak kamyk. 
Gdybyś się dziś narodził i znów zechciał być Bogiem, 
męką życie przeorać do gruntu. 
Byłbyś słowem jak piorun 
byłbyś słowem jak ogień 
słowem walki, miłości i buntu.

Categories
Dawni poeci

Staff Leopold – Gwiazda

Leopold Staff, "Gwiazda"
Świeciła gwiazda na niebie,
Srebrna i staroświecka,
Świeciła wigilijnie,
Każdy zna ją od dziecka.
    Zwisały z niej z wysoka
    Długie, błyszczące promienie,
    A każdy promień to było
    Jedno świąteczne życzenie.
I przyszli – nie magowie
Już trochę postarzali –
Lecz wiejscy kolędnicy,
Zwyczajni chłopcy mali.
    Chwycili za promienie
    Jak w dzwonnicy za sznury,
    Ażeby śliczna gwiazda
    Nie uciekła do góry.
Chwycili w garść promienie,
Trzymają z całej siły,
I teraz w tym rzecz cała,
By się życzenia spełniły.

Categories
Dawni poeci

Słowacki Juliusz – Jasna kolęda

Juliusz Słowacki, "Jasna kolęda"
Chrystus Pan się narodził
Świat się cały odmłodził…
Et mentes… 
Nad sianem, nad żłobeczkiem
Aniołek z aniołeczkiem
Ridentes…
Przyleciały wróbelki
Do Panny Zbawicielki…
Cantantes… 
Przyleciały łańcuchy
Łabędzi, srebrne puchy
Mutantes… 
Puchu wzięła troszeczkę,
Zrobiła poduszeczkę
Dzieciątku…
Potem go położyła
I sianem go nakryła
W żłobiątku.

Categories
Dawni poeci

Pietrzycki Jan – Kolęda

Jan Pietrzycki, "Błękitna kolęda"
Ktoś miłowany tu przyjdzie
– dobre obejmą nas ręce.
I będą nasze uśmiechy
srebrnym błękitem dziecięce.
    Ktoś miłowany nam powie:
    Tęsknotą waszą zakwitnę,
    Ponad srebrnymi łodziami
    ujrzycie żagle błękitne.
Jakże daleko – daleko
fala nas życia poniosła.
Wszystko się ku nam przybliży:
żagle i łodzie, i wiosła.
    Wszystko się ku nam przybliży
    i w zachwyceniu ukaże.
    Dawno zgubione radości, imiona nasze
    i twarze.
Gwiazdy melodią zaszumią,
Struny się dźwiękiem rozpędzą.
Będziemy sami dźwiękami
I tą błękitną kolędą.

Categories
Dawni poeci

Norwid Cyprian Kamil – Opłatek

Cyprian Kamil Norwid, "Opłatek" 
Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny, 
Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie, 
Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny 
Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.
Ten biały kruchy opłatek, pszenna kruszyna chleba,
a symbol wielkich rzeczy, symbol pokoju i nieba.
Na ziemię w noc wtuloną, Bóg schodzi jak przed wiekami.
Braćmi się znowu poczyńmy, przebaczmy krzywdy, gdy trzeba.
Podzielmy się opłatkiem, chlebem pokoju i nieba.

Categories
Dawni poeci

Miłosz Czesław – Modlitwa wigilijna

Czesław Miłosz, "Modlitwa Wigilijna"
Maryjo czysta, błogosław tej,
Co w miłosierdzie nie wierzy.
Niech jasna twoja strudzona dłoń
Smutki jej wszystkie uśmierzy.
Pod twoją ręką niechaj płacze lżej.
    Na wigilijny ześlij jej stół
    Zielone drzewko magiczne,
    Niech, gdy go dotknie, słyszy gwar pszczół,
    Niech jabłka sypią się śliczne.
    A zamiast świec daj gwiazdę mroźnych pól.
Przyprowadź blisko pochód białych gór,
Niechaj w jej okno świecą.
Astrologowie z Chaldei, z Ur,
Pamięć złych lat niech uleczą.
Zmarli poeci niechaj dotkną strun
Samotnej zanucą kolędę.

Categories
Dawni poeci

Młodożeniec Stanisław – Wilia

Stanisław Młodożeniec, "Wilia"
Białe ściany. Wapnem bielone. 
Bije radość z świętych obrazków. 
Wzory srebrniuteńkich koronek 
szron na oknach ślicznie wygłaskał.
Bzy w okiściach. Listki paproci.
    W izbie ciepło. Miło. Przytulnie. 
    Drwa trzaskają ogniem z komina. 
    Pies pod ławą z kotem się czuli. 
    Śnieg na dworze. Luty mróz. Zima.
Wniósł ją ojciec z siana brzemiączkiem.
Zapachniało siano łąkami.
Biały obrus pachnie krochmalem. 
Biel opłatków jaśnieje na nim
w złotych paskach, w siwych, rumianych.
Cieszą się z nich aniołków buzie.
    W rondlu postny zaskwierczał olej
    – matka postne racuchy smaży. 
    Obok huczy garnków półkole, 
    pryska smakiem grzybów i warzyw.
Kłęby pary okap połyka.
Przy choince jazgot dzieciarni. 
Starsza siostra wiesza łakocie. 
Tu srebełko; tam lichtarz wprawi; 
ówdzie piernik, strojony w złocień.
Zdobi całą w łańcuch kolorów.
Tak się staje śliczność. Odmiana. 
    W głos pulsuje rade powietrze. 
    Weseleją święci na ścianach. 
    Ściany białe i coraz bielsze.
    Biały obrus. Opłatki białe.
Mroźny zachwyt okna oniemił. 
Szron zaklęty w blaszki świetliste 
różowieje, skrzy się i mieni
w bzów okiściach, w paproci listkach.
    Na choince potop śliczności.
    Ojciec twarz swą w dobroć wygłaskał. 
    Już opłatki matka rozwija.
    Buzie dzieciąt – aniołki w blaskach. 
Pierwsza gwiazda zabłysła. Wilia.
W imię Ojca i Syna!… Wilia!.. 

Categories
Dawni poeci

Liebert Jerzy – Pasterka

Jerzy Liebert, "Pasterka"
Ptaki niby dzwoneczkami cieszą się kolędą –
Chrystus nam się narodził i nowe dni będą.
    Do stajni Betlejemskiej aż do brzegów Wisły
    Z ptakami smukłe sarny dziwować się przyszły.
Wiewiórka zęby szczerzy i w niebo się patrzy,
Jak dwa gołębie płyną na błękitnej tarczy.
    I kwiaty, choć to zima, czas mroźny i cichy.
    Niosą myrrę, kadzidło i złote kielichy.
I pawie przyfrunęły z krajów cudzoziemskich,
By swe pióra przyrównać do skrzydeł anielskich.
    A mały Chrystus smutny w drzwi patrzy i czeka,
    By wśród witających zobaczyć człowieka.

EltenLink