Categories
Moje wiersze

Bilet do szczęścia

Bilet do szczęścia.
Trochę mam liter, trochę mam obrazów,
a wyobraźnia wciąż popełnia błędy,
więc kiedy przyjdziesz cały, pełen skazy,
otworzę w sobie bezduszne urzędy.

Bilet do szczęścia.
Trochę mam liter, trochę mam obrazów,
a wyobraźnia wciąż popełnia błędy,
więc kiedy przyjdziesz cały, pełen skazy,
otworzę w sobie bezduszne urzędy.
Potrzeba spojrzeń zająć się wymianą,
posegregować uśmiechy i gesty.
Nie po to ołtarz we mnie zbudowano,
by potem można było go bezcześcić.
Mam swoje miejsce, gdzieś na końcu sali.
Szukam miłości, więc mogę się przesiąść.
Gdzie wtedy byłam, kiedy rozdawali,
bilet do szczęścia na następny miesiąc?

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink