Tadeusz Kubiak
Wieczór wigilijny
Kiedy mama się dzieliła ze mną tym opłatkiem,
Miała w oczach łzy, widziałem
Otarła ukradkiem.
Nie wiem, co też mama chciała
Szepnąć mi do ucha:
Bym na meczach nie darł spodni
Nauczyciela w szkole słuchał…
Niedojrzałych jabłek nie jadł,
Butów tak nie brudził…
Nagle słyszę mama szepcze:
-BĄDŹ DOBRY DLA LUDZI.
Categories
Kóbiak Tadeusz – wieczór wigilijny.
Tadeusz Kubiak
Wieczór wigilijny
Kiedy mama się dzieliła ze mną tym opłatkiem,
Miała w oczach łzy, widziałem
Otarła ukradkiem.
One reply on “Kóbiak Tadeusz – wieczór wigilijny.”
Piękne. Mam go na swoim blogu. W wersji audio.