4 replies on “Oglądamy perfumki, u mnie Growita, Kasia i Szel część 3”
Mnóstwo tych wonności uzbierałaś. 🙂 A jeśli lubisz zapachy świeże, to jeszcze z z Avon polecę: Pure, Pure ocean oraz serię Summer White Sunset.
Ale kolekcjonujesz te wonności wszelakie.
dużo fajnych zapachów masz.
@Ewelinko, wyczaiłam coś w naszym guście, o czym jeszcze Ci nie mówiłam. Z Yves Rocher – fajne owocowe mgiełki. Ładna jest Oliwka, Mango, Brzoskwinia z Anyżem, ale moi faworyci z tej serii to Kokos oraz świeżo-słodka Malina z Miętą. Są po niecałe 3 dychy. A mają też w YR intrygujący limitowany zapach: Hello Printemps. Nuty to czarna porzeczka i rabarbar. Mam, używam, lubię.
4 replies on “Oglądamy perfumki, u mnie Growita, Kasia i Szel część 3”
Mnóstwo tych wonności uzbierałaś. 🙂 A jeśli lubisz zapachy świeże, to jeszcze z z Avon polecę: Pure, Pure ocean oraz serię Summer White Sunset.
Ale kolekcjonujesz te wonności wszelakie.
dużo fajnych zapachów masz.
@Ewelinko, wyczaiłam coś w naszym guście, o czym jeszcze Ci nie mówiłam. Z Yves Rocher – fajne owocowe mgiełki. Ładna jest Oliwka, Mango, Brzoskwinia z Anyżem, ale moi faworyci z tej serii to Kokos oraz świeżo-słodka Malina z Miętą. Są po niecałe 3 dychy. A mają też w YR intrygujący limitowany zapach: Hello Printemps. Nuty to czarna porzeczka i rabarbar. Mam, używam, lubię.