Z tym układaniem jest różnie, ja się bałem oparzenia, dlatego pod presją/ przymusem mojej przybocznej nauczyłem się/ opanowałem technikę niemalże idealną. Mianowicie. Biorę ja ci nóż do masła, i układam go wzdłóż tej linii dzielącej toster na pół. Linia ta powinna znajdować się pomiędzy kanapkami… Układam wzdłóż lewej strony tej linii, układam następnie przygotowanego tosta po lewej stronie, wzdłóż noża. Prawy tost już względem drugiego idzie ułożyć, i jazda. U mnie około półtorej minuty i tościki świetne. Wyciągam podwarzając nożem, oczywiście tosty z dwóch stron obsmarowane masłem aby nie przywarły.
ja zawsze robie na czas tosty i zazwyczaj 3 minuty wystarczy są chrupiące
To chyba też zależy od tostera. Mnie się udało od 1,5 do 2 min, i są chrupiące, serek płynny, a za razem tosty nie są tzw. Przeciągnięte. Mój ojciec zwykł tego słowa używać podczas grillowania na gazowym grillu właśnie. Mięso ma być zdatne do jedzenia, czyli Miękkie, bardzo soczyste, skórka chrupiąca, a nie przeciągnięte, czyli wysuszone na wiór.
hm ja sie tylko zastanawiam, jak te chlepky jada bokiem do toastera, to czy z nich wszystko nie wycieknie?
wysluchalam calego nagrania, ale nadal nie rozumiem jak zrobia sie z quadratowych chlepkow trojkonty? to trzeba nozem przez srodek zrobic czy jak?
Nie, one się robią same, bo tam są takie otwory na to.
no ale nrmalny chleb toastowy ktory ja wydzilam jest kwadratowy.
no i jak sie z quadratu da zrobic dwa trojkant?
tam jest taka podziałka, która leci po przekątnej kwadratu i przecina kanapeczkę na dwa trójkąty.
Dokładnie tak.
A ja łyżeczką od herbaty podważam i wyciągam.
Wkładam kanapki do zimnego jeszcze tostera i jest gitara.
aha czyli jest to cos w rodzaju noza ktory to przedziela?
taka podziałka metalowa leci po przekątnej tego kwadratu.
aha czyli one nie ida tam bokiem jak myslalam, ale kladzie sie je tamtak jak np natalerz, i to sie posrodku dzieli. teraz juz kummam.
dokładnie.
dziękuję za cierpliwość bo ja to czasem strasznie niekumata jestem:D
nie ma problemu.
Ja to robię przy pomocy takich łapek sylikonowych takiej łopatki do chwytania.
16 replies on “Tosty”
Z tym układaniem jest różnie, ja się bałem oparzenia, dlatego pod presją/ przymusem mojej przybocznej nauczyłem się/ opanowałem technikę niemalże idealną. Mianowicie. Biorę ja ci nóż do masła, i układam go wzdłóż tej linii dzielącej toster na pół. Linia ta powinna znajdować się pomiędzy kanapkami… Układam wzdłóż lewej strony tej linii, układam następnie przygotowanego tosta po lewej stronie, wzdłóż noża. Prawy tost już względem drugiego idzie ułożyć, i jazda. U mnie około półtorej minuty i tościki świetne. Wyciągam podwarzając nożem, oczywiście tosty z dwóch stron obsmarowane masłem aby nie przywarły.
ja zawsze robie na czas tosty i zazwyczaj 3 minuty wystarczy są chrupiące
To chyba też zależy od tostera. Mnie się udało od 1,5 do 2 min, i są chrupiące, serek płynny, a za razem tosty nie są tzw. Przeciągnięte. Mój ojciec zwykł tego słowa używać podczas grillowania na gazowym grillu właśnie. Mięso ma być zdatne do jedzenia, czyli Miękkie, bardzo soczyste, skórka chrupiąca, a nie przeciągnięte, czyli wysuszone na wiór.
hm ja sie tylko zastanawiam, jak te chlepky jada bokiem do toastera, to czy z nich wszystko nie wycieknie?
wysluchalam calego nagrania, ale nadal nie rozumiem jak zrobia sie z quadratowych chlepkow trojkonty? to trzeba nozem przez srodek zrobic czy jak?
Nie, one się robią same, bo tam są takie otwory na to.
no ale nrmalny chleb toastowy ktory ja wydzilam jest kwadratowy.
no i jak sie z quadratu da zrobic dwa trojkant?
tam jest taka podziałka, która leci po przekątnej kwadratu i przecina kanapeczkę na dwa trójkąty.
Dokładnie tak.
A ja łyżeczką od herbaty podważam i wyciągam.
Wkładam kanapki do zimnego jeszcze tostera i jest gitara.
aha czyli jest to cos w rodzaju noza ktory to przedziela?
taka podziałka metalowa leci po przekątnej tego kwadratu.
aha czyli one nie ida tam bokiem jak myslalam, ale kladzie sie je tamtak jak np natalerz, i to sie posrodku dzieli. teraz juz kummam.
dokładnie.
dziękuję za cierpliwość bo ja to czasem strasznie niekumata jestem:D
nie ma problemu.
Ja to robię przy pomocy takich łapek sylikonowych takiej łopatki do chwytania.