Uwielbiam sklepy typu 1000000000001 drobiazgów. Niestety jest ich coraz mniej. Pamiętam z dzieciństwa kiosk załadowany chińskim barachłem aż po sufit. Sądząc po wyblakłych opakowaniach to niektóre fanty leżały na witrynie dobrych parę lat. Kilka lat temu zlikwidowano też lokalną pasmanterię, w której oprócz guziczków, tasiemek, wstążeczek, niteczek, igiełek można było chyba kupić wszystko. Od balonów do wina po papier ścierny. Idealny sklep na wszystkie prezentowe okazje i awaryjne sytuacje.
Też takie sklepy uwielbiam.
jeeej kotek tam był, tylko się zamotałam czy byłyście u ciebie w mieszkańku albo u koleżanky?
4 replies on “Breloczki z wodą 5”
Uwielbiam sklepy typu 1000000000001 drobiazgów. Niestety jest ich coraz mniej. Pamiętam z dzieciństwa kiosk załadowany chińskim barachłem aż po sufit. Sądząc po wyblakłych opakowaniach to niektóre fanty leżały na witrynie dobrych parę lat. Kilka lat temu zlikwidowano też lokalną pasmanterię, w której oprócz guziczków, tasiemek, wstążeczek, niteczek, igiełek można było chyba kupić wszystko. Od balonów do wina po papier ścierny. Idealny sklep na wszystkie prezentowe okazje i awaryjne sytuacje.
Też takie sklepy uwielbiam.
jeeej kotek tam był, tylko się zamotałam czy byłyście u ciebie w mieszkańku albo u koleżanky?
u koleżanki.