Categories
Dawni poeci

Bryl Ernest – Boże Narodzenie

Ernest Bryll, “Boże Narodzenie” 
Kiedy dziecko się rodzi i na świat przychodzi 
Jest jak Bóg, co powietrzem nagle się zakrztusił 
I poczuł, że ma ciało, że w ciemnościach brodzi 
Że boi się człowiekiem być. I że być musi 

Ernest Bryll, "Boże Narodzenie" 
Kiedy dziecko się rodzi i na świat przychodzi 
Jest jak Bóg, co powietrzem nagle się zakrztusił 
I poczuł, że ma ciało, że w ciemnościach brodzi 
Że boi się człowiekiem być. I że być musi 
Wokół radość. Kolędy szeleszczące złotko 
Najbliżsi jak pasterze wpatrują się w Niego 
I śmiech matki – bo dziecko przeciąga się słodko 
    A ono się układa do krzyża swojego

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink