Categories
Moje wiersze

Nie wołaj mnie

Nie wołaj mnie…
Nie wołaj mnie, bo głosu nie usłyszę,
kiedy zabłądzi między mymi snami,
nazbyt głęboką tu napotkasz ciszę,
nazbyt zasmucisz się mymi wierszami.

Nie wołaj mnie…
Nie wołaj mnie, bo głosu nie usłyszę,
kiedy zabłądzi między mymi snami,
nazbyt głęboką tu napotkasz ciszę,
nazbyt zasmucisz się mymi wierszami.
Nie wołaj mnie, dal coraz bardziej pusta,
już w niej na zawsze dni minione gasną
i zapominam, jak smakują usta,
czas zapominam, który był nam baśnią.
Nie wołaj mnie, przemijam zbyt jesiennie
z oddechem wichru, z deszczową piosenką,
w mym sercu noc się mroczy coraz ciemniej,
głucha na oczu twych magiczne piękno.
Nie wołaj, proszę, bym się obudziła
dla płonnych marzeń, które się nie spełnią,
bym błądząc losu ścieżką, się łudziła,
że będziesz kiedyś w sny wędrował ze mną.

2 replies on “Nie wołaj mnie”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink