Ooo, jak mi miło. <3 Kochana, ten czwarty szampon był truskawkowy. Jak tylko wczoraj wyczaiłam te słodziaki, dałam info.
Szampony tak jak wspomniałam też mam. ciekawe są, tak jak lubię.
Co do perfumek, pozwól, że dopiszę. Są 4, a zapachy to: pomarańcza, jabłko, ananas i to co Ci się z truskawą skojarzyło – wiśnia. W perfumach nie ma pachnidełka colowego ani waniliowego, a szkoda, ale w pozostałych – kąpielowych – brak pomarańczy i ananasa, ale jest truskawka. W błyszczykach jest jeszcze cytryna.
faktycznie, psikam i wisienka jak ta lala.
Taaak. Słodziaczki…Niech Ci się dobrze używają.
wzajemnie kochana.
<3 :-*
dziewczęta, a używałyście szamponów z firmy kerastase?
ja nie.
Ja też nie.
No super, Muszę sobie coś z tych słodziaków zakupić. A tego szamponu o którym Skrzypeńka pisze też nie używałam.
12 replies on “Unboxing perfum chupachups”
Jeszcze były dezodoranty.
Ooo, jak mi miło. <3 Kochana, ten czwarty szampon był truskawkowy. Jak tylko wczoraj wyczaiłam te słodziaki, dałam info.
Szampony tak jak wspomniałam też mam. ciekawe są, tak jak lubię.
Co do perfumek, pozwól, że dopiszę.
Są 4, a zapachy to: pomarańcza, jabłko, ananas i to co Ci się z truskawą skojarzyło – wiśnia. W perfumach nie ma pachnidełka colowego ani waniliowego, a szkoda, ale w pozostałych – kąpielowych – brak pomarańczy i ananasa, ale jest truskawka. W błyszczykach jest jeszcze cytryna.
faktycznie, psikam i wisienka jak ta lala.
Taaak.
Słodziaczki…Niech Ci się dobrze używają. 
wzajemnie kochana.
dziewczęta, a używałyście szamponów z firmy kerastase?
ja nie.
Ja też nie.
No super, Muszę sobie coś z tych słodziaków zakupić. A tego szamponu o którym Skrzypeńka pisze też nie używałam.