Categories
Laurusiowe laurki

Laura u fryzjera

4 replies on “Laura u fryzjera”

jaka dzielna i kochana. ja też od kąd andzia się urodziła nie podcinałam jej włosków , ma długie ale grzywkę spinam jej spinkami , żeby do oczków nie leciała i robie jej albo 1, albo 2 kucyki lub warkocze , bo tak czy inaczej musiała bym jej grzywkę co jakiś czas podcinać , więc wolałam jej zapuścić

Nie, nie trzeba podcinać, żeby się wzmocniły, to mit. Tzn. inaczej: tak, radzi się podcinać włosy, bo najbardziej narażone na zniszczenia są końcówki. Końcówki się rozdwajają, a rozdwojenie idzie dalej, posuwa się coraz dalej, tak że włosy wyglądają na zniszczone. Ucinając zniszczone końcówki, zapobiegamy dalszym zniszczeniom. Ale podcinanie samo w sobie nie wzmacnia włosa na długości.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink