Categories
Moje wiersze

Gdybyś kiedyś.

Gdybyś kiedyś.
Gdybyś kiedyś zapomniał, dokąd zmierzasz i po co,
wyszedł z domu bez słowa i nigdy nie wrócił,
będę kotem, co nie wie, co ma zrobić ze sobą,
lub psiakiem przerażonym, co go pan porzucił.

Gdybyś kiedyś.
Gdybyś kiedyś zapomniał, dokąd zmierzasz i po co,
wyszedł z domu bez słowa i nigdy nie wrócił,
będę kotem, co nie wie, co ma zrobić ze sobą,
lub psiakiem przerażonym, co go pan porzucił.
Zwilżając łzami oczy, kiedy nikt nie słyszy,
zrzucając burzę włosów, z nich warkocze plotąc,
gdy nic nie będzie w stanie zmącić mojej ciszy,
myśleć będę o Tobie, przeżarta tęsknotą.
Z krwi mojego serca zrodzisz się na nowo,
lecząc moje cierpienie i duszę nikczemną,
jeśli wierzyć mam dawnym, niespełnionym słowom,
gdy mi obiecywałeś, że zostaniesz ze mną.

One reply on “Gdybyś kiedyś.”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

EltenLink